Adam Łapko pod lupę wziął też obcojęzyczne nazwy polskich marek, np. Reserved, Vistula, Black Red White, i pokazał jak mogłyby wyglądać szyldy sklepów tych marek, gdyby brzmiały po polsku.
Trzeba przyznać, że niektóre polskie nazwy zaproponowane przez Adama brzmią świetnie - np. Miasto kina zamiast Cinema City. W wywiadach z dziennikarzami zapewniał, że nie chce nikogo nawracać na polskie nazewnictwo.
- Osobiście uważam, że nazwy niektórych produktów, przetłumaczone dosłownie z angielskiego na polski, brzmiałyby co najmniej dziwnie, jeśli nie kuriozalnie. Dla mnie projekt "Polski Rebranding" był zabawą, ale też okazją do pokazania siebie jako ilustratora i grafika i moich możliwości. Pracuję jako freelancer, więc może dzięki temu projektowi uda mi się zdobyć nowych klientów - podkreślał.
Zobacz, jak zagraniczne produkty wyglądałyby w polskiej wersji!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?