Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kwadrans parkowania w Nysie za friko? To chyba gruszki na wierzbie

Krzysztof Strauchamnn
Natalia Wiśniewska z Nysy popiera pomysł, żeby przez pierwszy kwadrans w centrum Nysy parkingi były bezpłatne.
Natalia Wiśniewska z Nysy popiera pomysł, żeby przez pierwszy kwadrans w centrum Nysy parkingi były bezpłatne. Krzysztof Strauchmann
Radni Nysy sprezentowali ludziom bezpłatny parking przez kwadrans. Na cudzy koszt.

Wyjdźmy naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, żeby pierwszych 15 minut parkowania w Strefie Płatnego Parkowania było bezpłatne. To sprzyja rotacji pojazdów - tak krótko argumentował wniosek grupy radnych PiS przewodniczący rady Paweł Nako­nieczny. Chwilę potem rada poparła tę propozycję jednogłośnie i wprowadziła odpowiednią zmianę w regulaminie SPP.

Prace nad nowym regulaminem trwały od lipca, ale komisja takiej propozycji wcześniej nie rozważała i nie konsultowała z zarządcą strefy, spółką City Parking Grup. Wniosek na sesji padł bez żadnej wcześniejszej analizy, ile będzie kosztować, jakich zmian technicznych wymaga.

Teoretycznie ma to wyglądać w ten sposób, że kierowca parkuje, podchodzi do parkometru i drukuje na 15 minut bilet bezpłatny ze stawką zerową, który umieszcza za szybą. Po kwadransie może wydrukować kolejny bilet bezpłatny i stać dalej bez płacenia. Kontrolerzy musieliby go chyba filmować, że po raz kolejny korzysta z bezpłatnej opcji.

- Jesteśmy zaskoczeni - przyznaje Radosław Wilkiewicz, rzecznik prasowy City Parking Grup. - Parkometry w Nysie nie są dostosowane do wprowadzenia takiego rozwiązania. To prawdopodobnie wymaga zakupienia nowych urządzeń, czego nie przewiduje nasza umowa. Koszt takich zakupów jest ogromny.

City Parking Grup wygrała przetarg na prowadzenie Strefy, ogłoszony jeszcze w 2014 roku na kolejne cztery lata. Umowa z miastem wynika z warunków przetargu. Nie można jej zmienić w trakcie obowiązywania, bez narażenia się na roszczenia ze strony operatora strefy.

- Analizujemy sytuację. Nasz zarząd w związku z sytuacją w Nysie rozważa podjęcie kroków prawnych - mówi Radosław Wilkiewicz. Wstrzymania wykonania uchwały o bezpłatnym kwadransie nie wyklucza też wiceburmistrz Nysy Piotr Bobak.

- 15 minut bez opłaty, to dobra propozycja, ukłon w stronę mieszkańców - komentuje Bobak. - Propozycja nas jednak zaskoczyła. Nie wiem, czy to spowoduje roszczenia ze strony strefy. Jeśli uchwała okaże się niezgodna z prawem, to burmistrz ma narzędzia prawne, aby uchwały w tym zakresie nie wykonywać. Będziemy analizować uchwałę pod względem wcześniejszego postępowania o zamówieniu publicznym. Jak będziemy narażeni na poważne koszty finansowe, związane z uchwałą, to mamy możliwości, aby tego przepisu nie wykonać. Chyba że rada wcześniej sama go sprostuje.

Uchwała poszerza także teren płatnej strefy o ul. Cho­do­wieckiego i Batalionów Chłopskich, co ma zrekompensować operatorowi strefy stratę spowodowaną przez wprowadzenie bezpłatnych sobót. Nie wiadomo jednak, kiedy uchwała wejdzie w życie i w jakim zakresie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto