Nyska spółka WiK „AKWA” poinformowała, że na skutek jej odwołań, Główny Inspektor Ochrony Środowiska uchylił 3 decyzje Opolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska z maja poprzedniego roku, które wymierzały spółce opłaty podwyższone w łącznej wysokości 99.105.024 zł.
Akwa w specjalnym komunikacie przekazała także, że organ odwoławczy odstąpił także od nałożenia opłaty podwyższonej poprzestając na pouczeniu.
Jakie było uzasadnienie tych decyzji? Wynika z nich, że nie wykazano przekroczeń dopuszczalnych norm zanieczyszczeń określonych w pozwoleniu wodnoprawnym.
- W związku z powyższym, mając na uwadze, że decyzje uchylające są ostateczne, Spółka nie jest już zagrożona koniecznością zapłaty kwoty blisko 100 milionów złotych - poinformowała na swój stronie Akwa.
Przypomnijmy, że chodzi o trzy opłaty karne za rok 2020, 2021 i 2022, które nałożył na spółkę Akwa Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Opolu jeszcze w ubiegłym roku.
- Spółka została ukarana za to, że odprowadzała ścieki niezgodnie z obowiązującym pozwoleniem wodno - prawnym – tłumaczyła nto Sylwia Stemplewska, rzecznik WIOŚ w Opolu.
Chodziło o niewłaściwe miejsce pobierania próbek ścieków do badań. W pozwoleniu wodno-prawnym wydanym przez marszałka są wskazane konkretne punkty, w których takie próbki można pobrać. Co ciekawe często w ich wyznaczaniu bierze udział sama firma, ponieważ zna najlepiej lokalne warunki. Dlatego tym bardziej dziwił fakt, że w Nysie próbki do badań pobrano w innym niż należało miejscu.
Gigantyczna wysokość kary (99 mln zł) była uwarunkowana ilością odprowadzonych do rzeki oczyszczonych ścieków. Do nyskiej oczyszczalni trafiają także ścieki z dwóch sąsiednich gmin - Głuchołazy i Otmuchów, a roczny zrzut dochodzi tutaj do 5 milionów metrów sześciennych.
Władze Nysy od początku twierdziły, że decyzja o nałożeniu kolosalnej kary jest bezzasadna, a zarząd Akwy odwołał się od decyzji ze stolicy województwa do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Do prawomocnego rozstrzygnięcia doszło w zeszłym tygodniu.
Kara – gdyby do niej doszło – spowodowałaby podniesienie cen ścieków w trzech wymienionych gminach. W czasie ostatniej sesji rady gminy, jeszcze przed informacją o umorzeniu kary, Edyta Peikert, prezes Akwy informowała zaniepokojonych radych, że spółka nie złożyła jeszcze do Wód Polski wniosku o zatwierdzenie nowej taryfy i nie ma jeszcze wszystkich danych, aby mówić o ewentualnej podwyżce.
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?