Łącznie do wczoraj na terenie całego województwa było 55 pożarów sadzy w kominie. Najwięcej w powiecie nyskim, kędzierzyńsko-kozielskim oraz opolskim (z miastem Opole).
– W powiecie nyskim praktycznie nie ma dnia bez wyjazdu na akcję wywołaną przez zaniedbanie przeglądu instalacji grzewczej – podkreśla kpt. Dariusz Pryga rzecznik PSP Nysa.
Wczoraj nyscy strażacy interweniowali w Nysie.
- Ten konkretny pożar udało się szybko ugasić, ale bywa i tak, jak w zeszłym roku w Kopernikach, że ogień z komina przenosi się na cały budynek. Na szczęście nikt w tamtym zdarzeniu nie zginął, ale straty materiale były ogromne. Ludzie stracili dorobek swojego życia. Ogień jest bezlitosny – podkreśla kpt. Dariusz Pryga oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.
Dlatego nyscy strażacy jak co roku przypominają o regularnej konserwacji i czyszczeniu kominów. Niestety mieszkańcy powiatu nyskiego zaniedbują te czynności, co pokazują interwencje na terenie powiatu nyskiego.
Tylko od 15 listopada do wczoraj (7 grudnia) nyscy strażacy interweniowali 15 razy. Z dnia na dzień interwencji związanych z pożarami kominów czy sadzy w kominie przybywa.
- Dlatego jak co roku apelujemy cały czas o to, żeby mieszkańcy zadbali samodzielnie albo z pomocą kominiarzy o dokładne sprawdzenie przewodów kominowych i ich wyczyszczenie – dodaje kpt. Pryga.
Strażak przypomina, że przegląd i czyszczenie przewodów kominowych powinno odbywać się regularnie raz na kwartał. Przestrzega on też, że policjanci mogą w przypadku niedopełnienia obowiązku konserwacji komina nakładać mandaty karne.Według danych komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Opolu, strażacy z powiatu nyskiego w zeszłym roku w okresie od października do stycznia interweniowali już przy pożarach kominów blisko 90 razy. To była największa ilość interwencji w województwie.
W całym województwie w okresie sezonu grzewczego (1 październik 2021 do 31 marca 2022) było z kolei łącznie 403 pożary sadzy w kominie.
- Nie chcemy po raz kolejny zostać niechlubnym rekordzistą w województwie opolskim, jeśli chodzi o pożary kominów-mówi kpt. Pryga.
Zdaniem Emila Pawliszyna, kominiarza z Nysy na wzrost liczny pożarów wpływ ma to, że ludzie palą paliwem coraz gorszej jakości lub też, przez oszczędności, palą w sposób niewłaściwy, czyli w zbyt niskiej temperaturze.
- Inna sprawa, że jest nas niewielu. Gdyby dziś ktoś chciał umówić się na czyszczenie komina to pierwszy wolny termin mam w lutym – mówi Emil Pawliszyn.
Koszt takiej usługi to 100 zł.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Koniec sprawy Assange'a. Ugoda z USA zapewnia mu wolność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?